Na tej głębokości będzie mniejsza amplituda temperatury, powinno mniej spadać w styczniu/lutym, ale też nie będzie +17*C w lipcu/sierpniu.Z regeneracją problemów nie będzie.Jak zakopiesz na 1,5m to trawie nic nie bedzie. Ani zima, ani latem. Trawa reaguje nie na ciplo a na podaz azotu. Tym sie wiec nie przejmuj. Najdłuższa pętla zamyka się w 200m. Kolejne o 10m krótsze ze względu na rozstaw centrum spiral co 5m. Dom znowu opleciony, ale z przecinającymi się mediami kłopotu raczej nie będzie, bo wszystko się kumuluje w prawym górnym rogu.
Napompowanie DZ latem do 25*C jest mocno nierealne, chyba, ze masz w domu chlodnie do przechowywnia produktow gleboko zmrozonych w ilosci kilkunastu ton.
Rura PE jest w kregach po 200m. Jesli z tegto kregu wykorzystasz 80m na dobieg, z czego czesc zizolujesz, to czynnej dlugosci rury bedzie tylko 120m. Ja bym sie bal zakopywac jakies polaczenia w gruncie, aczkolwiek to jest technologicznie przewidziane, bo np wode tak lacza i niby nic sie nie dzieje.
Dluzsza petla z wycieta z pracy czescia na dobieg to tez nieco wyzsze opory hydrauliczne, chociaz tutaj to sprawa pomijalna, bo jakis dobieg i tak by byc musial. Wspominaliśmy o tym w innym wątku — będę miał “rewers”, zbiornik buforowy na wodę lodową ~1m3 a w nim do wypompowania ~10-20kWh ciepła co 6h (oczywiście wartość maksymalna przy dniach cieplejszych, czyli zakładam jakieś 2 miesiące) tj. 40-80kWh. Większość pójdzie do basenu (o ile będzie basen), a jeśli nie, to w DZ. Jeśli ludzie pasywnie ładują DZ na 20 to przy pomocy pompy spokojnie wejdę na 25sC jak nie więcej. Ile czasu się to utrzyma to już inna bajka.